Za kilka lat co piąte piwo sprzedawane przez Kompanię Piwowarską będzie bezalkoholowe. Browary firmy odpowiadają dziś za 41 proc. tego rynku

0
132

Kompania Piwowarska w 2021 roku miała największy, przekraczający 41 proc., udział w całości sprzedaży piwa bezalkoholowego w Polsce. Do 2030 roku co piąte piwo w ofercie firmy nie będzie zawierało alkoholu. – Nie dążymy do zwiększenia poziomu spożycia piwa na osobę, tylko sugerujemy konsumentom wybór napojów dobrej jakości oraz piw bezalkoholowych – mówi Igor Tikhonov, prezes Kompanii Piwowarskiej. Jak wskazuje, promowanie odpowiedzialnej konsumpcji alkoholu to jeden z elementów strategii zrównoważonego rozwoju spółki. Właśnie ukazał się jej raport zrównoważonego rozwoju 2021 „Lepsza Przyszłość 2030”.

– Od dużych spółek oczekuje się obecnie nie tylko zapewnienia dochodów swoim udziałowcom i akcjonariuszom. Konsumenci chcą, żeby nasze działania wpisywały się w ideę zrównoważonego rozwoju – mówi agencji Newseria Biznes Igor Tikhonov. – Kwestie zrównoważonego rozwoju są bardzo ważne dla branży piwowarskiej, a dla Kompanii Piwowarskiej szczególnie.

Jak podkreśla, dla branży piwnej poprzedni rok był kolejnym trudnym okresem, chociażby ze względu na ograniczenia covidowe, wprowadzenie podatku cukrowego, wzrost cen surowców i energii. W niesprzyjających okolicznościach realizacja strategii ESG, czyli zadań z zakresu ochrony środowiska, inicjatyw społecznych i ładu korporacyjnego, jest dużym wyzwaniem dla spółek, ale jednocześnie koniecznym do wdrażania.

– Dwa lata temu przyjęliśmy strategię „Lepsza Przyszłość 2030”, która składa się z czterech filarów – Planeta, Ludzie, Portfolio i Profit. Rdzeniem strategii są dwa pierwsze filary, czyli planeta i ludzie – mówi prezes Kompanii Piwowarskiej. – Jeśli chodzi o planetę, najważniejsza jest dla nas kwestia emisji CO₂. Chcemy, żeby do 2030 roku nasze browary były zeroemisyjne, a do 2050 roku chcemy osiągnąć neutralność węglową także w całym łańcuchu dostaw.

W ubiegłym roku 100 proc. energii elektrycznej wykorzystywanej w browarach spółki pochodziło z wiatru, a emisję CO₂ z zakładów firma ograniczyła o 55 proc. Zapowiada też szereg dalszych inwestycji w technologie, np. pompy ciepła, które umożliwią dochodzenie do neutralności węglowej.

– Branża piwowarska wytwarza wiele produktów, wykorzystując w tym celu duże ilości zasobów naturalnych i energii. Dlatego piwowarzy podejmują cały szereg działań, żeby zużywać tej energii jak najmniej i wykorzystywać składniki do maksimum, oszczędzając surowce. W przypadku wody, jęczmienia czy chmielu ważne jest też to, żeby pozyskiwać te surowce w sposób zrównoważony, dbając o wspieranie rolnictwa – mówi Igor Tikhonov.

  Co 10. dziecko wymaga pomocy psychologicznej. Podczas pandemii wsparciem dla nich jest terapia online i przez telefon

Szczególnie istotne w tym kontekście jest gospodarowanie wodą, niezbędną do wytwarzania złotego trunku. W ubiegłym roku do produkcji 1 l piwa Kompania Piwowarska zużywała średnio 2,65 l wody i jest to jeden z najlepszych światowych wyników w oszczędnym wykorzystywaniu tego surowca.

– To dość niska wartość w zestawieniu z europejskimi standardami – podkreśla prezes Kompanii Piwowarskiej. – Na tle konkurencji wyróżnia nas też to, że 43 proc. naszych opakowań wysyłanych na rynek jest zwrotnych. To szkło zwrotne, przyjazne dla środowiska, które może być wykorzystane wiele razy. Jednocześnie jesteśmy na dobrej drodze do ograniczenia korzystania z plastiku. Redukujemy ilość folii termokurczliwej, którą stosujemy w opakowaniach zbiorczych. Udało nam się znacząco zmniejszyć jej zużycie w porównaniu z normami historycznymi.

Spółka zapowiada, że w 2030 roku będzie korzystać wyłącznie z opakowań zwrotnych lub nadających się do ponownego przetworzenia.

W aspekcie społecznym piwny koncern stawia na promowanie odpowiedzialnej konsumpcji alkoholu. Szczególny nacisk kładzie na prewencję spożywania procentów przez osoby niepełnoletnie, kobiety w ciąży i kierowców. W 2021 roku komunikaty kampanii społecznej „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu” dotarły do ponad 3,6 mln odbiorców.

– Piwo to alkohol i ważne, żeby podchodzić do sprzedaży alkoholu w sposób odpowiedzialny. Spożycie w Polsce wynosi ok. 92–93 l na osobę rocznie. To dużo jak na standardy europejskie. Dlatego myśląc o przyszłym rynku, nie dążymy do zwiększenia poziomu spożycia piwa na osobę, tylko sugerujemy picie tych lepszych i wybieranie napojów bezalkoholowych – mówi Igor Tikhonov.

Oferta piw bezalkoholowych stale rośnie i do 2030 roku mają one stanowić 20 proc. portfolio Kompanii Piwowarskiej. Spółka w ubiegłym roku miała ponad 41-proc. udział w segmencie piw bezalkoholowych, a dla porównania w całym rynku nieco ponad 33 proc.

– Jest też szereg innych ważnych dla nas elementów. W kwestii różnorodności i włączenia społecznego dążymy do tego, żeby do 2030 roku nasz zarząd miał strukturę 50–50, jeśli chodzi o płeć. W ostatnich latach osiągnęliśmy na tym polu spory postęp. Przykładowo wynagrodzenia kobiet i mężczyzn w naszej firmie są równe, a około 32 proc. naszych kadr kierowniczych stanowią kobiety. Dążymy do zwiększania tej liczby z każdym rokiem – podkreśla prezes Kompanii Piwowarskiej. 

  Polacy wydają coraz więcej na nielegalny hazard w sieci. Połowa graczy nie ma świadomości, że łamie w ten sposób prawo [DEPESZA]

Elementem przyjętej w 2020 roku strategii „Lepsza Przyszłość 2030” są też przychody (Profit). Kompania Piwowarska zapowiada, że w tym obszarze zamierza w nadchodzących latach obniżać wydatki i koszty związane z produkcją i bieżącym funkcjonowaniem.

Źródło: https://biznes.newseria.pl/news/za-kilka-lat-co-piate,p1390845052