Trwają prace nad wprowadzeniem do szkół przedmiotu edukacja ekologiczna. Według ekspertów nauka powinna mieć formę zabawy

0
237

Nauczyciele i edukatorzy wskazują, że pogłębianie wiedzy dzieci i młodzieży na temat środowiska i ochrony klimatu to konieczność, ale nie sprawdzi się w formie zakazów, nakazów czy straszenia kryzysem klimatycznym. W przypadku dzieci potrzebny jest przystępny język i narzędzia, które umożliwią przyswajanie wiedzy przez zabawę. Przykładem takiej pomocy naukowej może być projekt uruchomiony przez Kolektyw Mamy Projekt pod patronatem Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz prywatnych firm. Wspólnie opracowały edukacyjną grę, która dotarła już do ok. 300 tys. dzieci w Polsce. 

– Zrównoważony rozwój i ochrona klimatu są ważnym elementem strategii biznesowej wielu firm, którym zależy na tym, żeby ich przyszli konsumenci potrafili docenić te starania. Edukacja ekologiczna dzieci pozwala kształtować te światopoglądy i zachowania na przyszłość. Dzieci wiedzą, że ekologia jest istotna, aczkolwiek brakuje im praktycznej wiedzy na temat właściwych zachowań w życiu codziennym. Z doświadczenia wiemy, że poprzez najmłodszych możemy też dotrzeć z naszym ekologicznym przekazem do rodziców – mówi agencji Newseria Biznes Agnieszka Kamińska, kierownik ds. komunikacji w VELUX Polska.

Badania pokazują, że wśród Polaków świadomość ekologiczna jest z każdym rokiem coraz większa. Jak wynika z sondażu przeprowadzonego dla Ministerstwa Klimatu i Środowiska w październiku ub.r., w ocenie 52 proc. Polaków ochrona środowiska to obszar, w którym do rozwiązania jest wiele problemów. Największe z nich to zanieczyszczenie powietrza (59 proc.), odpady (50 proc.) oraz zanieczyszczenie wód (34 proc.). Blisko 3/4 respondentów wskazało też, że środowisko trzeba chronić z uwagi na przyszłe pokolenia. To najwyższy wynik uzyskany na przestrzeni wszystkich edycji badania. Jak zauważa MKiŚ, podnoszenie poziomu świadomości ekologicznej i edukacja w tym zakresie – prowadzona już od najmłodszych lat – to jeden z głównych czynników, które wpływają na aktualny i przyszły stan zasobów naturalnych. Obecnie trwają prace nad uzupełnieniem podstawy programowej i wprowadzeniem do szkół edukacji ekologicznej. 

  Firmy ostrożnie planują inwestycje w kryzysie. Tylko 17 proc. chce angażować środki w rozwój [DEPESZA]

– Dzieci bardzo potrzebują edukacji ekologicznej, bo ekologia staje się coraz ważniejszym społecznie tematem. Mówimy o niej w mediach, w domu, szkole i to bardzo dobrze, bo planetę mamy jedną i jeżeli nie zaczniemy o nią dbać, to za chwilę zasoby mogą nam się skończyć, a my będziemy tonąć w śmieciach – mówi Magda Derdończyk z Kolektywu Mamy Projekt.

Jak podkreśla, o ekologii trzeba z dziećmi rozmawiać, ale nie strasząc kryzysem klimatycznym czy używając zakazów i nakazów. Tym bardziej że – jak wskazują eksperci Koalicji Klimatycznej i HEAL – z tym mogą się wiązać negatywne konsekwencje dla zdrowia psychicznego dzieci. Coraz częściej mówi się o zjawisku depresji klimatycznej – dzieci i młodzież doświadczają takiego zaburzenia, gdy zdają sobie sprawę, że takie wyzwania jak migracje klimatyczne, walka o wodę pitną czy rozwój chorób tropikalnych spadną za kilka lat właśnie na ich pokolenie. Edukatorzy podkreślają, że w przypadku edukacji dzieci lepiej sprawdzi się przystępny język i narzędzia, które umożliwią przyswajanie wiedzy w formie zabawy.

Warto edukować dzieci o ekologii poprzez zabawę, ale trzeba mieć ku temu narzędzia. Takim narzędziem jest darmowa gra przeglądarkowa EkoEksperymentarium. To jest gra, w której uczymy się ekonawyków i przenosimy je z wirtualnego do realnego świata. I kluczem jest właśnie zabawa, czyli gamifikacja, grywalizacja. Dzieci grają i zyskują merytoryczną wiedzę, wypracowaną z ekspertami z Ministerstwa Klimatu i Środowiska i partnerami gry – mówi Magda Derdończyk. – Ta gra powstała po to, aby pokazywać dzieciom, że ekologia jest prosta i że te nawyki, których uczą się w wirtualnym świecie, mogą przenieść do realnego świata w zasadzie 1:1. 

EkoEksperymentarium.pl to darmowa gra o ekologii dla dzieci w wieku 5–11 lat. Stanowi pomoc dydaktyczną dla rodziców lub nauczycieli w zakresie edukacji ekologicznej. Poprzez angażujące zadania uczy dzieci m.in., jak oszczędzać zasoby i segregować śmieci, jak sprzątać ekologicznie oraz czym jest ślad wodny i ślad węglowy. W formie gamifikacji najmłodsi dowiadują się też, jak podróżować ekologicznie, kupować mniej zabawek i materiałów szkolnych oraz jak optymalnie wykorzystywać światło słoneczne.

  O medalu olimpijskim często decydują milimetry i ułamki sekund. Oprócz przygotowania fizycznego i taktycznego niezbędny jest też trening mentalny i odporność na stres

Wystarczy wejść na stronę www.EkoEksperymentarium.pl i zacząć grać. Nie zostawiamy żadnych danych, nie pobieramy nic na komputer. Tam wita nas ilustrowana rodzina Łaskotków. Tata zaprasza do kuchni, gdzie gotuje ekologicznie, robi odpowiedzialne zakupy i sprząta bez użycia chemii. Romek zaprasza do łazienki i pokazuje, jak oszczędzić każdą kroplę wody. Mama walczy z wampirami energetycznymi, a najnowszym pomieszczeniem jest pokój Róży, czyli najmniejszej domowniczki Łaskotków, która razem z dzieciakami uczy się, czym jest ślad węglowy. Pomagamy jej wybrać odpowiedni środek transportu w zależności od okazji albo korzystać z okna dachowego tak, żeby wykorzystywać jak najwięcej ciepła i światła słonecznego – wymienia ekspertka z Kolektywu Mamy Projekt.

Jak podkreśla, EkoEksperymentarium to połączenie zabawy z rzetelną wiedzą o ekologii, opracowaną przy współpracy ekspertów z Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz partnerów gry. Dla przykładu firmy VELUX i Raben pomogły w tworzeniu interaktywnych zadań dotyczących redukcji śladu węglowego i energooszczędnego domu.

– VELUX jest partnerem merytorycznym projektu, wspólnie z organizatorami stworzyliśmy na poddaszu wirtualny pokój zagadek, które dotyczą redukcji śladu węglowego. Pokazaliśmy w nim m.in., w jaki sposób energooszczędne okna i rolety pozwalają tworzyć ekologiczny dom, a przy tym komfortowe warunki do mieszkania – mówi Agnieszka Kamińska.

W EkoEksperymentarium dzieci mogą grać samodzielnie, ale grę można wykorzystać również podczas lekcji – tradycyjnych albo zdalnych. To istotne o tyle, że ekologia w podstawie programowej jest coraz ważniejszym zagadnieniem.

W czasie pandemii nauczyciele korzystali z EkoEksperymentarium podczas zajęć zdalnych, teraz program wrócił przystosowany do zajęć w szkole na tablicach i monitorach interaktywnych – mówi Magda Derdończyk. – Ta gra może być też bazą do rozmów o ekologii w rodzinie. Jako rodzice często nie wiemy, jak poruszać z dziećmi te poważne tematy. Tutaj dziecko może pograć przez 20 minut, a potem porozmawiać o tym w domu. Możemy robić rodzinne wyzwania, np. kto lepiej segreguje śmieci czy kto oszczędzi więcej wody. Takie wyjście od gry i zabawy do poruszania ważnych tematów się sprawdza.

W szkołach nauczyciele i edukatorzy mogą liczyć na wsparcie w postaci dodatkowych materiałów, scenariuszy lekcji i konsultacji. Dodatkowe materiały do pracy z dzieckiem zostały też przygotowane dla rodziców. To rozwiązanie cieszy się coraz większym zainteresowaniem. EkoEksperymentarium.pl ma już ponad 2 mln odsłon. W grę zagrało ponad 300 tys. dzieci z całej Polski.

  Na Podhalu kryzys z branży turystycznej rozlewa się na inne branże. Część przedsiębiorców zamierza działać mimo obostrzeń

Źródło: https://biznes.newseria.pl/news/trwaja-prace-nad,p61108294